EDNA RHONERANGER ♲♲♲wip♲♲♲

Imię i nazwisko: Edna Rhoneranger
Pseudonim: ∠( ᐛ 」∠)＿
Wiek: 28
Wzrost: 170 cm
Waga: 66 kg

Pochodzenie: Amarylis
Grupa: Inżynierowie
Zawód: Mechanik w Hangarze Myśliwych

Ciało: seksownie silne fizycznie (bo chciała zawsze być drwalem)
Umysł: uroczo osobisty spryt
Atut: charyzmatyczne wykaraskiwanie się z bagna i wgadywanie się w łaski innych (elokwencja/charyzma)
Wada: nazbyt obciążone kolana i stawy w wieku młodzieńczym nie pracują już tak sprawnie jak kiedyś

Przedmioty Specjalne: biały, mega puchaty chowchow zwany Drug , wytopiony własnoręcznie wieki temu nóż myśliwski z grawerem.
Ekwipunek: lampa, ciepły płaszcz z futrzanym kołnierzem, robotnicze rękawice, podbijane kolcami buty, zapalniczka.

Historia:
LALALALLALAL

Jej wielkim marzeniem dzieciństwa było zostanie drwalem niosącym ogromne bale drewna w śnieżycy przez pustkę. Niestety ze względu na swoją płeć, naturę oraz socjo-polityczne ugruntowanie jej otoczenia - to marzenie nigdy się nie spełniło. O wiele łatwiej było Rhoneranger wykazać się swoim intelektem i manualną pracą przy maszynach w warsztacue, niż muskulaturą i szerokimi barami w tartaku (których oczywiście zabrakło).

Do Snowdrop Edna Rhoneranger dotarła wraz z jedną z niewielkich pielgrzymek podróżników parę lat temu. Osiedliła się, zaaklimatyzowała i wykorzystała swoją wiedzę i talent do mechanikowania na tyle silnie na ile mogła.

Drug pojawił się nagle i niespodziewanie jak śnieg. Małe to było, nieporadne, samotne, jakoś porzucone to wzięła szczeniaczka do kieszeni. I co? Kto by się spodziewał, że wyrośnie tak szybko na ogromne, 58 kg bydle. Nikt, a na pewno nie Edna. I tak też z nią został po dziś dzień towarzysząc w dziennych sprawach jak na kompana przystało.

Ciekawostki:
○ Drug reaguje nie tylko na swoje imię, ale też na słowa: heroina, amfetamina, LSD, DMT itp. Nieoficjalnie ona, jak i jej współlokatorzy nazywają go też Fluf.
○ jak na mechanika przystało Edna często jest ubrudzona smarem po rekach, twarzy, całym ciele, a czasami wręcz wykorzystuje go jako swój cień do powiek by podkreślić seksownie oczy stylem pandy.
○ Codziennie rano zaspana przychodzi do tartaku zapominając, że nie jest drwalem. Po zderzeniu się z rzeczywistością przychodzi spóźniona do Hangaru.

Edna  Rhoneranger

AMARYLIS	MECHANIK	INŻYNIEROWIE
28 LAT	171CM	64KG

Ciało: seksownie silne fizycznie (bo chciała zawsze być drwalem)
Umysł: uroczo osobisty spryt
Atut: charyzmatyczne wykaraskiwanie się z bagna i wgadywanie się w łaski innych (elokwencja/charyzma)
Wada: nazbyt obciążone kolana i stawy w wieku młodzieńczym nie pracują już tak sprawnie jak kiedyś



Przedmioty Specjalne: biały, mega puchaty chowchow zwany Drug , wytopiony własnoręcznie wieki temu nóż myśliwski z grawerem.
Ekwipunek: lampa, ciepły płaszcz z futrzanym kołnierzem, robotnicze rękawice, podbijane kolcami buty, zapalniczka.

HISTORIA: Jej wielkim marzeniem dzieciństwa było zostanie drwalem niosącym ogromne bale drewna w śnieżycy przez pustkę. Niestety ze względu na swoją płeć, naturę oraz socjo-polityczne ugruntowanie jej otoczenia - to marzenie nigdy się nie spełniło. O wiele łatwiej było Rhoneranger wykazać się swoim intelektem i manualną pracą przy maszynach w warsztacue, niż muskulaturą i szerokimi barami w tartaku (których oczywiście zabrakło). Do Snowdrop Edna Rhoneranger dotarła wraz z jedną z niewielkich pielgrzymek podróżników parę lat temu. Osiedliła się, zaaklimatyzowała i wykorzystała swoją wiedzę i talent do mechanikowania na tyle silnie na ile mogła. Drug pojawił się nagle i niespodziewanie jak śnieg. Małe to było, nieporadne, samotne, jakoś porzucone to wzięła szczeniaczka do kieszeni. I co? Kto by się spodziewał, że wyrośnie tak szybko na ogromne, 58 kg bydle. Nikt, a na pewno nie Edna. I tak też z nią został po dziś dzień towarzysząc w dziennych sprawach jak na kompana przystało.

Ciekawostki: ○ Drug reaguje nie tylko na swoje imię, ale też na słowa: heroina, amfetamina, LSD, DMT itp. Nieoficjalnie ona, jak i jej współlokatorzy nazywają go też Fluf. ○ jak na mechanika przystało Edna często jest ubrudzona smarem po rekach, twarzy, całym ciele, a czasami wręcz wykorzystuje go jako swój cień do powiek by podkreślić seksownie oczy stylem pandy. ○ Codziennie rano zaspana przychodzi do tartaku zapominając, że nie jest drwalem. Po zderzeniu się z rzeczywistością przychodzi spóźniona do Hangaru.

—Hakrabi